Zaczyna się prawdziwe życie!
Komentarze: 2
Panowie (i Panie raczej też), tytuł nie kłamie. Zamieniam się w tak poważnego człowieka, że niebawem stracę wszystkich cyrkowców co byli ze mną i czytali różnorodne bazgroły ode mnie. No chyba że nie. :)
O co tu chodzi, zapytasz się... Robię rzeczy skuteczniej, niż poprzednio. Przechodzę dawnego siebie, który się bez przerwy lenił i pojedynczej pracy nie potrafił napisać, bo wczoraj oddałem 3 prace z WłOSu: CeFał (CV), liścik motywacyjny, no i PIT-37. Jeszcze raz: TRZY PRACE, jedna po drugiej i druga po trzeciej (no, nie za bardzo to zabrzmiało sensownie). Do tego zauważyłem swoje możliwości i postanowiłem planować. Chwyciłem jeden ze swoch zeszytów, których już miałem tyle co doświadczony Pan Troll pieniędzy, i rozrysowałem parę tabel do terminarza, a na drugiej stronie rozrysowałem dla wygody istotę dodawania algorytmicznego, bo takie rzeczy lubię robić. A tak generalnie? Terminarz. A mam 16 lat, nie sklerotyczne 60, żeby używać zeszytu pamięciowego. Dziwne?
Nie takie dziwne, to kwestia szkoły, a raczej obowiązków... Jeszcze dzisiaj zabiorę się za dwie prace: jedną z polaka, by wyciągnąć się z pierwszych jedynek (bo tak jest ciężko, że już oberwałem jedną!), a drugą z religii, jako małe sprawozdanie po oglądanym filmie (kwestii filmu nie omawiam teraz, sory! ale to był DOBRY film :D). Do tego dochodzi nauka na sprawdziany... Poza polskim nie mam tak złych ocen, jednak nie starczy mi zbytnio czasu dla samego siebie i moich zainteresowań... No qrcze blajde.
Widzicie, co się dzieje? Mam tyle pracy i dostałem taki postępujący skok obowiązków, że nie miałem wyjścia i musiałem zakupić jakieś ulepszenia do mózgu i zainstalować je jak najszybciej. No ale co tam, poradzimy sobie. :)
W ogóle też myślę inaczej, zdaję sobie sprawę nawet z własnych możliwości, często patrzę w przyszłość... Odsyłam do swojego poematu o długim weekendzie, którego i tak nikt nie skapował. :PP
No cóż, mogę tylko powiedzieć "Nasz Janek nam rośnie". Obyście wiedzieli, jak chcecie organizować przyszłość. Ja codziennie nabywam nową cząstkę tej wiedzy! Cześć!
ja bez mojego kalendarza, tracę czas dla siebie, bo ciągle myślę, że nie zdążę czegoś zrobić, więc robię wszystko na raz.
Dodaj komentarz