sie 18 2014

Nic się nie dzieje


Komentarze: 0

 

Nie ma nic do napisania. Bezsens? Pomyślmy. Wiadomo, że się odrobinę nudzę, chociażby chwilowo. Ale to nie znaczy, że nie ma co napisać! W sumie zawsze jest jakiś temat do obrobienia. Służę przykładem. Jeśli Wam miło to znajdźcie jelenia (ale bez rasizmu, Murzyna tu nie potrzeba), który Wam dokona analizy i stwierdzi, że wszyscy, łącznie z nim, czytają właśnie taki przykład.

Czy to nie proste? Zawsze można znaleźć temat, choćby głupi, a można go umiejętnie rozwinąć tak, by wzbudził uśmiech, a przy odrobinie szczęścia całą salwę śmiechu. Zresztą czasem umiem wyjechać na całość. Czy nie wydaje Wam się, że właśnie spełniam ten warunek?

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz