Najlepsze życzenia wielkanocne dla Czytelników...
Komentarze: 0
Panie, Panowie, młodzi, strzy i zbuntowani! (eeee, dobra, nastolatki) W tej króciuteńiczuńkiej noteczce życzę Wam wszystkim, co tylko czytają mojego komicznego świecko-duchowego bloga, wszystkiego najświętszego! A więc życia świętego. Pisanek świętych również. Śniadania wielkanocnego, pod którego ciężarem ugnie się jutro rano niejeden stół, także świętego. Byle i Wasze słowa były święte.
Z kolei po świecku, wszystkiego najlepszego. A więc smacznego jajka (niejednego nawet!), żwawych ostatków przygotowań, pogody ducha, życzliwości wzajemnej, szczęścia głębokiego, no i żeby wreszcie kartki świąteczne się Wam sypały na głowę jak te płatki śniegu za oknem (!). Rodzice, nie zapomnijcie dotrzeć jeszcze kurzu z tego ostatniego stolika, i jeszcze kilka rodzynków, czy też miarek mąki do ciasta dołożyć, albo i jeszcze jedną babkę dorobić, zanim zaczniecie ich pieczenie. Dizeci, zjedzcie doszczętnie wszystko, żeby DALIBÓG nie zostało nic pod koniec następnego tygodnia, bo zjem :)))). Nastolatki - wiem że to straszne no ale KURCZĘ, choć raz!), pomóżcie kochanym star(sz)ym w dokończeniu małej uczty, jaką będzie śniadanie jutrzejsze. A jak dzieci brzuch rozboli od babeczek, upomnijcie się o ich resztki dla siebie, należne Wam za pomoc w pracach w kuchni!
Zachęcam gorąco, abyście i Wy złożyli jakieś życzenia mnie (choć przede wszystkim i Czytelnikom!!!) w komentarzach. Potem bowiem wszyscy będą cieszyć się Waszymi życzeniami, prosto z Waszych głów. I to nie tylko ja.
Liczę na dużo życzeń w oknie komentarzy!!!!!!!
Dodaj komentarz